No i stalo sie. Czy to z Twojej czy tez nie z Twojej winy, czy tez ten znak drogowy czail sie na Ciebie w ciemnosci, spowodowales wypadek. Jest druga nad ranem, dokola cisza i ciemno. Nikt nie nadjezdza a Ty panikujesz. Postanowiles wrocic do domu aby sie uspokoic i wszystko przemyslec.
Co teraz?
Z punktu widzenia prawa karnego, jesli spowodowales wypadek w UK gdzie zniszczeniu ulegla cudza wlasnosc (np. zaparkowany samochod) lub tez wlasnosc uzytecznosci publicznej (np. znak drogowy, przystanek autobusowy a nawet slup BT) masz obowiazek zatrzymac sie i podac swoje dane wlascicielowi. Oczywiscie, jesli wypadek nastapil w ciagu dnia i wlasciciel drugiego pojazdu jest na miejscu, wymieniasz sie z nim danymi kontaktowymi, pojazdu i danymi ubezpieczalni i na tym powinno sie zakonczyc.
Jednak jesli wypadek nastapil w nocy i nie ma z kim wymienic sie danymi, prawo nakazuje abys tak szybko jak to jest w praktyce mozliwe – a koniecznie w ciagu 24 godzin, zglosil na do najblizszego komisariatu policji aby powiadomic o kolizji. W przeciwnym wypadku ryzykujesz zarzut o „niezatrzymanie sie i niepodanie danych po wypadku” (Failing to stop and give details after accident, Road Traffic Act 1988, s 170 (4)).
Jakie zatem kary przewdzialo prawo za tego typu wykroczenie?
Sad ma caly „wachlarz” kar – od kary finansowej (i na tym moze sie zakonczyc) do kary finansowej i 7-8 punktow (albo nawet dyskwalfikacji) az po 26 tygodni wiezienia i 6-12 miesiecznej dyskwalfikacji (lub 9-10 punktow) jesli np. sa dowody na to, ze kierowca byl pijany, spowodowal orgomne szkody lub np. podal falszywe dane na miejscu zdarzenia.
Oczywscie, pamietaj, ze sa to kary za niezatrzymanie sie po wypadku i niepodanie danch, a nie za spowodowanie samego wypadku.
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Miło Panią tu spotkać. Bardzo fajne wpisy. Pozdrawiam.
adw. D.T.